Autor Wiadomość
AsIuLaaa
PostWysłany: Sob 21:40, 31 Mar 2007    Temat postu:

Jeśli o mnie mowa... ja nie zmieniam swojego pomysłu i chcę zostać dobrą dziennikarką i pisarką. Te zawody po prostu mi się podobają, można dużo zarobić, a i praca ciekawa. Bardzo pasuje określenie: "człowiek jest kowalem własnego losu". Jak się będziesz uczyć, to zdobędziesz dobre wykształcenie itp.
Kamikadze(krzyżak)
PostWysłany: Śro 19:21, 28 Mar 2007    Temat postu:

A Asiula ty kim chciałabyś zostać??
KajaX
PostWysłany: Czw 12:54, 08 Mar 2007    Temat postu:

Aha, rozumiemy.
Beacia
PostWysłany: Śro 21:07, 07 Mar 2007    Temat postu:

a ja chce zostac naukowcem ze specjalizacji bardziej archeologicznej to jest moje poprostu przeznaczenie ja to kocham (nie dosłownie )
Kamikadze(krzyżak)
PostWysłany: Sob 21:44, 24 Lut 2007    Temat postu:

aha Razz
KajaX
PostWysłany: Sob 21:43, 24 Lut 2007    Temat postu:

Aha, rozumiem. Chcociaz, nie za bardzo ;P
Kamikadze(krzyżak)
PostWysłany: Sob 21:41, 24 Lut 2007    Temat postu:

no wiem ale to sie zmieniło a co do ekonomisty jeszcze nie jestem przkonana i ciągle kupuje jakies gazety z projektami i chodze po różnych stronach na ten temat
KajaX
PostWysłany: Sob 21:39, 24 Lut 2007    Temat postu:

No ale to było w 1 klasie, ;P w 1 klasie to ja jeszcze nie wiedziałam co to słońce..
Kamikadze(krzyżak)
PostWysłany: Sob 21:39, 24 Lut 2007    Temat postu:

ale moje poglądy sie zmieniają

a ty chciałas byc piosenkarką pamiętasz?
KajaX
PostWysłany: Sob 21:36, 24 Lut 2007    Temat postu:

Taa, ja się nie boje. Ale nie odchodzmy od tematu.
Kamial jeszcze nie dawno chcialas byc architektem ?!!
Angela :)
PostWysłany: Sob 21:35, 24 Lut 2007    Temat postu:

tak? oh... fajnie... heh...
Kamikadze(krzyżak)
PostWysłany: Sob 21:31, 24 Lut 2007    Temat postu:

ja w przyszłości chyba zostane ekonomistą :p
Angela :)
PostWysłany: Czw 12:38, 22 Lut 2007    Temat postu:

heh...
Beacia
PostWysłany: Czw 12:29, 22 Lut 2007    Temat postu:

no widzisz karinoty masz poprostu stracha:PRazzRazz
Angela :)
PostWysłany: Czw 10:59, 22 Lut 2007    Temat postu:

heh... zgadzam się z Beatą... Karina nei chce w to wierzyć, bo neic hce się bać w nocy. Ja we wszystko weirzę, bo itak, ja nigdy nei mogę zasnąć w nocy, więc mi to jakoś nie robi różnicy... Laughing